W ramach piątkowego vandrerowego próbkowania kolorów świata: zimowy krajobraz z brzozą.
SD: brzoza - bjørk
Do brzóz mam sentyment, bo to jedno z pierwszych słów jakich nauczyłam się w Norwegii. Intensywna nauka norweskiego (kilka godzin dziennie) sprawia, że niewiele mam czasu na malowanie, więc tymczasowo musiałam zawiesić inny projekt: 365 ord. Mam nadzieję, że okażecie mi wyrozumiałość. Na pewno do niego wrócę, ale niestety nie teraz.
AvE!
Vandrer
Piękny krajobraz! A brzozy są cudne, po prostu :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że się podoba:)
Usuń